poniedziałek, 18 marca 2013

Szpital :(

Zamarłaś, kiedy zobaczyłaś Emmę leżącą na podłodze. Byłaś przerażona. Twoja najlepsza przyjaciółka leżała na kafelkach łazienki. Koło jej głowy biegła niewielka stróżka krwi. Podbiegłaś szybko do Em i próbowałaś ją ocucić. Niestety nie reagowała. Zadzwoniłaś na pogotowie. Karetka przyjechała w niecałe 10 minut, jednak Ty miałaś wrażanie, jakby trwało to całą wietrzność. Kiedy czekałaś na ambulans w desperacji zadzwoniłaś do Niall'a.

T: Kochanie, nie wiem co się dzieje z Em.                                            
N: Co? Jak to, co się stało?
T: No nie wiem... Boże co ja mam robić?!
N: Spokojnie, kochanie. Opowiedz mi jeszcze raz co się stało.
T: Bo ja wstałam, żeby naszykować się na samolot. Poszłam do łazienki i w tedy zobaczyłam Em. Ona leży nie przytomna, a w okół niej jest krew. Niall, tak strasznie się boje.
N: Zadzwoniłaś już na pogotowie?
T: Tak. Ale ona się nie budzi.A oni nie przyjeżdżają. Nie wiem co robić.
N: (T.I.) uspokój się, jestem z Tobą. Postaraj się zatamować krew.
T: Poczekaj chwilę.
Wyjęłaś z szafki świeże ręczniki i nieudolnie przykładając je do głowy Em, usiłowałaś zatamować krwotok.
T: To nic nie daje!
N: Spokojnie, karetka na pewno zaraz przyjedzie i zajmie się Emm.
Usłyszałaś dzwonek.
T: Tak, to na pewno oni. Na razie Niall potem się odezwę.
N: Trzymajcie się. I pamiętaj wszystko będzie dobrze.
Rzuciłaś słuchawkę i pobiegłaś na dół otworzyć drzwi. Ratownicy wbiegli do łazienki. Usztywnili Emmie kręgosłup i położyli ją na noszach. Na szczęście pozwolono Ci jechać z nimi.
Po dotarciu do szpitala, zabrali gdzieś Twoją najlepszą przyjaciółkę, a Tobie kazano czekać. W między czasie wykonałaś telefon do Niall'a który podobnie jak Ty był bardzo zaniepokojony stanem zdrowia Emmy. Poszłaś do automatu po kawę, której w rezultacie nie wypiłaś, tak bardzo się martwiłaś.
Wreszcie po półgodzinnym oczekiwaniu, wyszedł do Ciebie lekarz.
T: Przepraszam, wie pan może co z Emmą?
L: Tak. Jest już dobrze, najprawdopodobniej uderzyła się w głowę i stąd ta krew i utrata przytomności. Jednak myślę, że powinna zostać u nas na obserwacji.
T: Dobrze, rozumiem i dziękuję bardzo.
T: A i jeszcze jedno, mogę do niej wejść?
L: Oczywiście, zapraszam do sali numer 101
T: Dziękuję.
Weszłaś do pokoju w którym leżała jeszcze jakaś inna dziewczyna.
T: Emm, tak się bałam... Ale już wszystko okej, prawda?
E: Tak, jak najbardziej i stwierdzam, że mogę już wyjść.
T: Nie! Nie możesz, przecież lekarz...
E: Lekarz nie ma nic do gadania mogę wyjść na własną rękę, a wręcz muszę, bo gdybyś czasem nie zapomniała, to za 30 minut mamy samolot.
T: Ale nie ma mowy. Emma, jesteś po urazie głowy. Zostajesz w szpitalu.
W tym momencie Emma chwyciła Cię za ręce.
E: Ja wiem jak bardzo jest Ci ciężko bez Niall'a. Widzę to. Chyba się ze mną zgodzisz ze obie tęsknimy za swoimi chłopakami. Ja też już dłużej nie wytrzymam, więc za 5 minut już mnie tu nie ma.
T: Nie zgadzam się!
E: Ja na prawdę czuję się już okej i nie musisz się zgadzać na moje wyjście ze szpitala.
Emma i tak zrobiła swoje. Zaraz zaczęła się ubierać. Poprosiła o wypis. Ty tylko biegłaś za nią wściekła. W sumie taka była prawda, obie tęskniłyście za 1D. Podjechałyście do domu po bagaże i zaraz byłyście w drodze na lotnisko.

Wiem, że rozdział jest krótki ale zaraz wszystko wyjaśnię.
 Więc na początek, chciałam zapewnić pewną czytelniczkę,
 że ja niczego nie obiecywałam co do dodawania w każdą sobotę.
 Pojawiły się również komentarze typu: 
"nie wiem czy będę czytać twojego bloga, bo za rzadko dodajesz".
 Przecież ja nie zmuszam nikogo do czytania mojego bloga.
 Szantażem niczego nie zdziałacie.
 Dzisiaj mam egzamin za bierzmowanie i zamiast się uczyć to piszę notkę -.-
 Według mnie bez sensu jest dodawanie postów na siłę.
 Zrozumcie mnie, że ja też mam szkołę i nie zawsze mam czas napisać coś na bloga.
 Bardzo lubię dodawać, bo sprawia mi to przyjemność.
 Wierzcie mi, gdybym miała czas, to mogłabym dodawać nawet codziennie!
 Dlatego zawieszam bloga na pewien czas. Nie będę na razie dodawać.
 W tym momencie wyraziłam się "KONKRETNIE", na prośbę pewnej dziewczyny.
 Oczywiście dziękuję wszystkim tym, którzy są cierpliwi i mnie rozumieją :*
 Dziękuję za pozytywne komentarze :)
POZDRAWIAM, Kinia ;*

53 komentarze:

  1. O M G KOCHAM CIE! DZIEKI ŻE DODAŁAŚ!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział, chociaż jest krótki to i tak świetny :). Rozumiem cię, bo teraz w szkole strasznie dużo od uczniów wymagają. Czekam na następny i zapraszam też do mnie http://butyouareperfecttomee.blogspot.com/
    Powodzenia w nauce.
    Pozdrawiam Dominika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jest genialny <3333
    Oczywiście że cię rozumiem, sama mam szkołę i sporo problemów z tym związane. Szanuje Twój wybór i będę czekać z wielkim zniecierpliwieniem na nowy dział.
    I powtarzam. Ten jest Genialny <3333
    Pozdrawiam
    Patrycja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział chociaż krótki ale jest okej. Jak będziesz mieć czas to pisz bo czytanie twojego bloga sprawia mi przyjemność i poprawia humor w gorsze dni :))
    Wierzę że nie masz czasu bo sama za wiele go nie mam ;D a więc będę czekać niecierpliwie na kolejne rozdziałki xDe Pozdrowienia Paula Styles

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuper... ! Nie przejmuj się komentarzami , dla mnie twój blog jest Extra !! <3
    Wpadnij też na naszego nowego bloga:
    http://if-i-m-louder-would-you-see-me.blogspot.com/
    Myślimy , że będzie się podobał <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale Cię rozumiem, bo od dłuższego czasu nic nie dodałam, abo średnio mam czas, o wenie nie wspomnę ...
    Generalnie czasem jak jest krótko i konkretnie to wychodzi całkiem nieźle ... ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam rozdział z wielkim zainteresowaniem i będę tęsknic za postami na twoim blogu. Mam wrażenie, że źle zrozumiałaś mój poprzedni komentarz. Nie chciałam Cię obrażać, a jeśli tak to wyszło to bardzo przepraszam. Będę czekać na kolejne wpisy (tym razem cierpliwie). :*
    Pozdrawiam,
    Karina ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ejj, to jest świetne. Kocham twój bloog. : )) : * Proszę nie każ nas za jakąś osobę. Zrozum nas, kochamy cię. Musisz dodać. : DD Pozdrawiam Zuza <3

    OdpowiedzUsuń
  9. doskonale cię rozumiem, sama mam dużo obowiązków w szkole i nie tylko i myślę, że dobrze zrobiłaś, już nie będziesz miała tych ciągłych pytań itd... co do rozdziału- bardzo fajny, dobrze, że nie zakończyłaś niczym trzymającym w napięciu :D a więc czekam kiedy powrócisz, a mam nadzieję, że jak powrócisz to będzie takie wielkie BUM :D pozytywnie bum oczywiście :D nie mogę się doczekać kolejnego działu, pozdrawiam cię gorąco, trzymaj się ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie będę pisać jak inne hotki, że masz pisać :) To jest bez sensu. Masz swoje życie. Blog i pisanie opowiadanie to tylko przyjemność. Jak sama napisałaś, że kochasz to robić. Rozumiem cię w zupełności.
    Nie możesz się przejmować jakąś laską, która nie ma co robić. Sorry, ale nie jest warta Twojej uwagi.
    Czasami nawet nie brak czasu powoduje, że autorka nic nie dodaje. To jest chwilowy zastój weny. A w Twoim wypadku, każdy powinien zrozumieć sytuację.
    Brak czasu = duża ilość obowiązków. Ogarnijcie się.
    Doda kiedy będzie miała czas.
    Poczekacie trochę tym bardziej się ucieszycie jak doda kolejną część.
    A co do rozdziału jak zawsze cudowny. Dobrze, że nie przerwałaś w jakimś tragicznym momencie. Chociaż to byłoby ciekawe :) Według mnie masz talent i sądzą po ilości komentarzy pod każdym postem nie tylko ja tak uważam. :D
    Dobra streszczam się, bo przynudzam. Kurczę, musze to ograniczyć.
    Jeszcze raz napisze, ze Twój blog jest suuper. Bo jest. Cieszę się, że go znalazłam.
    Pozdrawiam Paula i życzę weny i czasu.
    Pamiętaj nie przejmuj się jakimiś durnowatymi komentarzami.
    Trzymaj sie. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do siebie na 31 rozdział, myślę, ze się spodoba. :)) http://fly-bird-is-free.blogspot.com/

      Usuń
  11. niechce się narzuciać,ani być wścibska.Nie pomyśl tak o mnie,ale...na ile zawieszasz blog?Mniej więcej...?

    I jakby co to ja też cie rozumiem.Twój blog,to jest twój blog i niemożna rozkazywać ci kiedy masz dodać a kiedy nie.Przecierz to nie twój obowiązek,tylko przjemność.A i rozdział świetny.Co z tego że krótki,skoro jak wszystkie cudowny!!

    A i chciałam przeprosić jeśli się narzuciłam pytaniem : na ile zawieszasz blog...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że się nie narzucasz ;) W tej odpowiedzi odpowiadam wszystkim dziewczynom wyżej :* Dziękuję za zrozumienie, jesteście kochane <3 Nie jestem zła na dziewczyny które ciągle się pytają, bo to jakby dla mnie komplement :* Po prostu nie chcę czuć na sobie "presji" dodawania w sobotę :) Teraz mam dla Was miłą(mam nadzieję) informację: Od środy do piątku mam rekolekcje więc najprawdopodobniej coś się pojawi. Wiem, że mówiłam, że zawieszam bloga, ale pisałam też, że będę dodawać jak będę miała czas, a taki najprawdopodobniej znajdę :* Jeszcze raz dziękuję za zrozumienie i za to że jesteście ;)

      Usuń
  12. a mówiąc na pewien cza to na ile ?? oby nie za dlugo bo umrę nie czytając twojego bloga KOCHAM TWOJE POMYSŁY !pozdrowienia Lola

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dla mnie, możesz dodać nawet za miesiąc.
    Rozumiem, że nie masz czasu i wiernie czekam :)
    A co do rozdziału: Bardzo mi się podoba!
    Życze Ci WENY I CZASU!!!
    Adrianna

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje! Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger.
    Szczegóły znajdziesz na moim blogu ;-) http://wherever-you-go-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. zmien narratora na 1 lub 3 osobe, przymajmniej mi, trudno sie czyta ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. http://if-i-m-louder-would-you-see-me.blogspot.com/
    Zapraszamy ponownie do nas...pojawił się kolejny rozdział. <3
    Myślimy, że będzie się podobał.
    Ps.
    Nie mogę się doczekać następnego rozdziału !!! Tak jak zawsze, bo masz naprawdę talent ! <3

    OdpowiedzUsuń
  17. super.naprwade masz talent pisz dalej
    http://comeonandletmesneakyouout.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Rozdział jak zwykle świetny!
    Mam nadzieję, że już nabrałaś sił witalnych i dodasz nexta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko super, dla mnie opisywanie swojego wyimaginowanego świata na tego typu blogach jest chore, ale może to taka rozrywka, hobby dla Ciebie i tysiąca innych dziewczyn. Sama się jaram One Direction, chyba można powiedzieć że jestem ich fanką, ale nie psychofanką. Nie wiem ile masz lat, ale kiedy opisujesz jak robisz loda czy kochasz się z Niallem który wiadomo że nie chce uprawiać seksu przed ślubem to właśnie jest psychiczne. Podnieca was opisywanie doznań seksualnych w wieku nastoletnim? To jest norma? Może odbierzesz to jako hejt, nie obchodzi mnie to, padło na twój blog, bo na jakiejś stronce znalazłam link i sądząc po komentarzach dziewczynki jarają się Twoim "talentem", kiedy zamiast pisać wypracowania do szkoły wymyślasz rzeczy, których nawet nie ma Bóg w planach awaryjnych planów awaryjnych na życie Twoje czy Nialla. Trzeba się z tym z godnością pogodzić, bądźcie sobie directionerkami, to jest supeer, ale nie jakimiś psychoczubami napalonymi na seksualną stronę mężczyzn. Nie hejtuje waszej osobowości jako directionerki dla jasności a tylko waszą zboczoną część. Bo ja na waszym miejscu brzydziłabym się jakim rodzajem miłości nawet zmyślonej. A NAJWAŻNIEJSZE NIE CHŁOPACY, A CHŁOPCY KURWA!. Pozdrawiam, fanka One Direction :* pjonaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież to nie chodzi o mój wyimaginowany świat, ktoś kiedyś mówił, że chciałabym takie rzeczy robić z Niall'em? ;O To jest tylko historia, którą wymyślam dla fanu i spędzenia czasu i nie jestem jego bohaterką, tylko autorką, a to wielka róznica ;) Myślę, że osoby takie jak Ty biorą to wszystko za bardzo poważnie... Nie wiem skąd masz informacje na temat moich wypracowań w szkole, ale wierz mi że nie jest z nimi najgorzej, a wręcz przeciwnie pisze je, bo lubię. Nie ukrywam, że chciałabym spotkać kiedyś CHŁOPCÓW, bo to moje największe marzenie, ale wiedz, że jestem świadoma, że nic mnie z nimi nigdy nie połączy poza jakimiś fotkami i podpisaną płytą :) Wydaje mi się, że jesteś zbyt pewna siebie, skoro uważasz, że tak dobrze znasz plany Boga... A może o czymś nie wiemy i masz z nim jakiś kontakt? :)Gdybyś zdecydowała się tu jeszcze kiedyś wpaść, to proszę napisz mi w jaki sposób mogę się skontaktować z Bogiem, chętnie porozmawiam z nim w cztery oczy ;* POZDRAWIAM NIE ZBYT ODWAŻNEGO ANONIMKA, KINIA ;*

      Usuń
    2. zgadzam się z Kingą!!! Czy ona kiedyś wspominała że to ona jest bohaterką opowiadania które pisze?NIE!Ona jest jego autorką.Przecież bycie fanką 1D,to nie znaczy że myślimy o takich rzeczach,żeby robić je z chłopakami. Weź się ogarnij i zrozum że to tylko historia,i to zmyślona i że to jest traktowane jako przyjemność-pisanie tego.A mówiąc,że Kinga ma talent to znaczy że ma talent do pisania różnych rzeczy.Bo np. to opowiadanie wychodzi jej świetnie! Dlatego ma tyle czytelniczek. Czy to tak ciężko zrozumieć???

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za wsparcie ;* dlatego warto dla Was pisać <3

      Usuń
    4. Nie myślicie o takich rzeczach? To jak tje wymyślacie? Nie myśląc? Aaa rozumiem, oprócz tego, że jesteś świetną pisarką , posiadająca rzesze obrończyń jesteś także psychoanalitykiem? Oceniasz mnie po jednym komentarzu?Żart ironiczny o Bogu coś nie wyszedł Kingo Horan. Nie hejtuje pomysłu na opowiadanie o życiu z chłopakami, ale nie rozumiem po co ta erotyczna strona takiego życia? Lubie poczytać blogi, gdzie te relacje są zabawne, nieskalane, są tylko miłością, tylko tym uczuciem jakie każda z nas chciałaby doznać. Życzę powodzenia i dalszych sukcesów na tym blogu, wiele tak wspaniałych czytelniczek jak anonimowy z 1 kwietnia 08:21. Kontakt z Bogiem to indywidualna sprawa, jeśli jesteś taką desperatką zwykły Anioł Pański i pewnie jakaś msza Ci to ułatwi. Pozdrooo, fanka One Direction :*.
      PS. Po przeczytaniu recenzji polecam wszystkim niezaspokojonym seksulanie dziewczynom 50 twarzy Greya - lepszy pornol na papierze.

      Usuń
    5. Chyba ktoś musi nauczyć się czytać ;) Nic na temat myślenia o takich rzeczach nie pisałam. Napisałam tylko, że nie chciałabym robić takich rzeczy z Niall'em a nie że nie myślę o nich. Jak najbardziej myślę, bo jakoś muszę to napisać -.- A co do fragmentu z Bogiem, nie miał to być żart, ale cóż- kwestia gustu ;)
      POZDRAWIAM, Kinia ;*
      P.S Dzięki za polecenie "50 twarzy Greya", ale nie skuszę się ;)

      Usuń
    6. Pierwsze zdania mojej wypowiedzi były kierowane do anonimka - obrońcy, nie do Ciebie Kingo. W sumie masz racje, Twój blog, Twoje zboczone myśli. Cóż co mogę powiedzieć? Wielu pozytywnych opinii na tym blogu, oddanych czytelniczek, miłości nawet tego rodzaju jaki opisujesz tutaj, wygrania LIEBSTER AWARD, cokolwiek to jest,czemu nie wydania książki a i wyostrzenia żartu. Milioon buziaczków, odpowiedniego przyjęcia Ducha Świętego na Bierzmowaniu szesnastolatko mam nadzieje, bo to byłoby słabe, gdyby 15-letnia dziewczynka opisywała robienie loda, nawet tylko jako autor. Pozdrawiam, fanka One Direction, Róża :*
      PS Hmmmm nie kieruje tej propozycji tylko do Ciebie, żono czy inaczej spokrewniona z Niall'em Kingo.

      Usuń
    7. a co jest złego w tym że obraniam Kinge?

      anonimek obrońca-jak ty to mówisz

      Usuń
    8. A ja tylko powiem, że w internecie jest coś dla każdego i wszędzie można wejść, tak samo wyjść! Nikt nie zmusza do czytania tego bloga, my czytamy bo lubimy, a nie bo jesteśmy napalone, czy coś w tym stylu. Więc nie rozumiem, po co było to spinanie dupy. Nie podoba się, wygłoś opinie w której użyjesz choć trochę szacunku do innych, bo nie łatwo jest napisać, ale łatwo obrażać. A skoro już ten temat, to z tego co przeczytałam to nie podoba Ci się blog, więc czemu masz coś do Kingi? Nie pojmuję...

      Usuń
  20. świetnie piszesz ;p wszystkie rozdziały mi się podobają ;d .. szkoda tylko, że tak późno odkryłam tego bloga ;D zapraszam do mnie :
    1d-my-life-opowiadanie.blogspot.com
    horan-and-smith.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. hej , kiedy następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej,nominowaliśmy cię do LIEBSTER AWARD!! <3
    Szczegóły na naszym blogu:
    http://if-i-m-louder-would-you-see-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. ten blog został nominowany do LIEBSTER AWARD. Więcej dowiesz się na moim blogu directionw.blogspot.com/ ;* Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajny blog.
    Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  25. kiedy będzie następny rozdział ? : ))

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz u mnie nominację do Liebster Awards :3 http://ihavezayn.blogspot.com/2013/04/liebster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj,
    jeśli interesuje Cię pisanie "na poważnie", chcesz doskonalić swój warsztat, być może wydać pierwszą książkę zap­raszam ser­decznie do dołącze­nia do Klu­bu Młodych Pi­sarzy lub Klu­bu Kreatyw­ne­go Pi­sa­nia. Więcej in­for­mac­ji tu­taj: http://www.literaryartinstitute.com/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Kiedy zaczniej ponownie pisać tego bloga ? Prawdę mówiąc brakuję mi twojego pisania i dobrze by było jakbyś w te wakacje przywróciła bloga "do życia "
    Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. proszę zacznij już pisać są wakacje a ja nie mam co robić,tak to bym czytała twojego bloga :) ps. nie zrozum mnie źle

    OdpowiedzUsuń
  30. Proszę cię jeśli możesz to zacznij pisać bo uwielbiam twojego bloga i zakochałam się w nim ~` Karolina

    OdpowiedzUsuń
  31. Jesteś genialna !!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Super rozdział ty też .

    OdpowiedzUsuń
  33. kontrowersyjny ciekawy, patrzac po dyskusji tu rozgorzalej, wg mnie...? nie wiem. jesli jest dobrze napisane..? to czemu nie?


    szmaragdowytalizman.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ej no błagam cię pisz dalej! To mnie tak wciągło że nie spałam całą noc. Właśnie skończyłam czytać i chcę więcej! Proszę :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kiedy następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajny rozdziaał !!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Pisz dalej :( Proszę...

    OdpowiedzUsuń
  38. Zawiesiłaś na zawsze ?

    OdpowiedzUsuń